We wtorkowe popołudnie właściciel posesji w Kawlach Dolnych dokonał makabrycznego odkrycia. W stercie gałęzi odnalazł zwłoki jednego z lokatorów wynajmowanego przez niego domku letniskowego.
Wtorkowe popołudnie na długo zapisze się w pamięci mieszkańca Kawli Dolnych, który w stercie gałęzi na wynajmowanej posesji odnalazł zwłoki 40-letniego lokatora, obywatela Ukrainy.
Po wstępnych oględzinach policji nie udało się ustalić przyczyny zgonu. Dalsze postępowanie w sprawie umożliwi sekcja zwłok, która określi, w jaki sposób zmarł mężczyzna. Nie można wykluczyć popełnienia morderstwa.
Właściciel domku letniskowego wspomina, że od soboty nie widział on jednego z wynajmujących, a od poniedziałkowego wieczora kolejnych dwóch.
W nocy z wtorku na środę gdańska policja zatrzymała podejrzanych w sprawie. Są to współlokatorzy denata, również obywatele Ukrainy.
Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Kartuzach. Po otrzymaniu wyników sekcji zwłok zostanie podjęta decyzja o ewentualnym postawieniu zarzutów wobec podejrzanych.