Policjanci wspólnie ze strażakami poszukiwali zaginionego 74-letniego mieszkańca pow. kartuskiego.
W miniony wtorek około godz. 15:40 dyżurny kartuskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 74-letniego mieszkańca powiatu kartuskiego. Z przekazanych informacji wynikało, że mężczyzna około godz. 10:00 wyszedł z domu do lasu na grzyby. Około godz. 13:00 skontaktował się telefonicznie z rodziną i powiedział, że doznał urazu nogi i nie może chodzić. Nie potrafił wskazać miejsca, w którym się znajduje. Przez dwie godziny rodzina próbowała szukać mężczyznę na własną rękę, jednak bezskutecznie.
Zaalarmowani funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania mężczyzny. W działaniach brało udział kilkunastu policjantów, strażacy i rodzina zaginionego. Podczas poszukiwań liczyła się każda minuta, ponieważ złe warunki atmosferyczne groziły mężczyźnie wychłodzeniem.
Po godzinie 18:00 odnaleziono zdezorientowanego mężczyznę. Nie wiedział gdzie się znajduje i jak ma trafić do domu. Ponadto skarżył się na ból nogi, jednak mógł poruszać się samodzielnie. 74-latka przekazano rodzinie, która zapewniła mu opiekę medyczną.